Co zostało ze stylu skandynawskiego?

Nic nie trwa wiecznie. Zwłaszcza w tych dziedzinach życia, gdzie bardzo dużo do powiedzenia ma moda. Jedną z takich dziedzin jest na pewno aranżacja przestrzeni, to, w jaki sposób urządzamy nasze domy, mieszkania i biura. Tym niemniej, zwłaszcza w kwestiach, które siłą rzeczy dotyczą długich okresów czasu, pojawiają się pewne elementy nawet jeśli nie ponadczasowe, co przynajmniej dające skuteczny odpór szybkim zmianom w modzie.

Jednym z takich długofalowych trendów jest styl skandynawski, który jeszcze całkiem do niedawna był hegemonem, nie cierpiącym żadnych sprzeciwów motywem przewodnim każdego nowoczesnego wnętrza. Obecnie nie ma już swojej niezachwianej pozycji, ale wciąż jest z nami.

Styl skandynawski w wersji light

Styl skandynawski, czyli meble gładkie, proste i bardzo użyteczne, to podejście gloryfikujące ergonomię oraz czystość rozumianą tak dosłownie, jak i w przenośni. Prostota, która jednocześnie jest całkiem przytulna. Zmiany, jakie zauważymy odwiedzając dowolny sklep meblowy, idą właśnie w kierunku przytulności, ponieważ coraz częściej decydujemy się na różne kompromisy, by wnętrze było coraz bardziej swojskie, a mniej technokratyczne. Czasami tracimy na tym odrobinę funkcji, ale zakończenie fiksacji na jej punkcie to per saldo dobre rozwiązanie.

W jakim kierunku zmierzamy

Cały czas w naszych wnętrzach wyraźnie widać styl skandynawski. Nie zagracamy naszych mieszkań, ale nie budujemy ich już w sposób sterylny. Sklep z meblami ma dla nas obecnie więcej dodatków i nawet bibelotów, które w ortodoksyjnym stylu skandynawskim są zakazane. Pozwalamy sobie też na więcej elementów z materiałów naturalnych oraz ich wiernych imitacji.